Marek Różycki jr Marek Różycki jr
2425
BLOG

Toksyna plotki

Marek Różycki jr Marek Różycki jr Kultura Obserwuj notkę 42

Plotka, jako taka -- zdeterminowana jest przez ilość i naturę TOKSYN, jak również przez ich zagęszczenie i lokalizację. Wprowadza ogromny nieporządek w naszym Mikro-Kosmosie...

PLOTKOWAĆ; o kim, o czym; - na kogo. Robić plotki. Zajmować się plotkarstwem. Rozpowszechniać. Rozgłaszać plotki. Roznosić. Szerzyć. Rozsiewać. Rozpowszechniać. Rozgadywać dziwy. Puszczać plotki, bajki. Latać z językiem, z jęzorem, z ozorem. Chlapać; chlastać ozorem. Porównaj: Kompromitować. Obmawiać. Itp. Itd…

Plotka jest definiowana w słownikach językowych -- jako niesprawdzona lub kłamliwa pogłoska, powodująca utratę dobrego wizerunku osoby, której dotyczy, a plotkowanie: jako robienie, rozpowszechnianie plotek. Powszechnie uważa się, że plotka jest synonimem pogłoski, która jest definiowana jako rozpowszechnianie tendencyjnie(!) niepewnych, niesprawdzonych wiadomości bez znajomości okoliczności, faktów i nie ujawnianych - powtórzę - uwarunkowań oraz okoliczności.

Plotkowanie odróżnia się od pogłoski. Plotka różni się od pogłoski treścią – plotka dotyczy zawsze ludzi, natomiast pogłoska dotyczy raczej zdarzeń i może dotyczyć ludzi. Pogłoska i plotka różnią się również wiarygodnością. Pogłoska zazwyczaj jest prawdopodobna, natomiast plotka jest w dużej mierze produktem fantazji 'wyssanej z brudnego palucha', wysnutej z wątłych poszlak, (braku znajomości realnego podłoża i prawdziwych uwarunkowań) -- zależnej od indywidualnych zainteresowań... plotkarza, dowolnie rozbudowywanych w ogólniejszą POZORNĄ INFORMACJĘ.

Plotka jest podstawowym nośnikiem informacji we współczesnym świecie. --  Franciszek  Starowieyski

Plotkowanie jest zachowaniem postrzeganym negatywnie, jednakże bardzo powszechnym (badania wykazują, że OBECNIE 75 – 80 procent prywatnych konwersacji poświęcanych jest plotkowaniu). Analizy dyskursu wskazują, że uczestnicy „czynności plotkowania” stosują wiele STRATEGII ZABEZPIECZAJĄCYCH ICH PRZED WIZERUNKIEM PLOTKARZA, zanim przejdą do „oceny” nieobecnej osoby, osób, zjawisk, wydarzeń itd. itd.

PROF. JERZY BRALCZYK:

"Plotkowanie jest formą umacniania więzi poprzez przypominanie i upewnianie się uczestników, co do norm, które grupa ustaliła, posiadanie wspólnych norm jest bowiem jednym z wyznaczników spójności grupowej. Plotkowanie stwarza okazję do przypomnienia i potwierdzenia, że uczestnicy nadal podporządkowują się tym normom. Plotkowanie jest czynnością intymną i sekretną, dzieje się wśród osób, które darzą się zaufaniem – stąd osoba, z którą inicjator chce plotkować może czuć się włączona w grupę czy w krąg osób zaufanych." (...)

Plotkowanie może też być wykorzystywane jako strategia rywalizacji do złośliwego niszczenia reputacji konkurentów czy – na przykłąd opozycji!... – powiedzmy: politycznej…. Jest również jednym z przejawów agresji pośredniej, czyli agresji nie wprost służącej zniszczeniu dobrostanu psychicznego oraz relacji interpersonalnych jednostki.

Era Internetu nadała plotce zupełnie nowego wymiaru. W sieci pojawiły się dziesiątki serwisów plotkarskich, o względy których zabiegają obecne „gwiazdy-gwiazdeczki” – to znaczy celebrytki i celebryci; plotka stała się bowiem przede wszystkim narzędziem MARKETINGOWYM.

--------------------------------------------

No cóż, nic tak nie łączy wszystkich - w czasach nam współczesnych - jak właśnie PLOTKA. Powtórzę: To szczególne znamię obecnych czasów!

Ktoś dowcipny wyznał był, że najlepiej plotkować na swój własny temat… I nie dać się ubiec „Życzliwym”. A to już swoisty - AUTOMARKETING...!

W CZASACH DZIKOŚCI I BARBARZYŃSTWA – LUDZIE WALCZYLI NA MACZUGI; W EPOCE CYWILIZACJI ORAZ INTERNETU – „LUDZIE”… ZMIENILI PAŁKI NA PLOTKI I POMÓWIENIA…

Tylko Ludzie wielkiego formatu zdają sobie sprawę, że plotka – to środki masowego przekazu szatana. Nic też dziwnego, że plotka rozrasta się po drodze, jak zauważył był już Wergiliusz. I jest to oczywista konstatacja, że PLOTKA jest jak rozlana woda: z każdej strony można do niej dojść I… NIE ZNALEŹĆ ŹRÓDŁA...!

Ja zaś całkowicie zgadzam się z konkluzją mądrego obserwatora tego „zjawiska”, że : Informacja ma swoje kanały, plotka zaś - całą przestrzeń...!  Lecz do czasu, do czasu, aż przyjdzie wstyd, który niejako „generuje” – opanowanie i autorefleksję Plotkarza – Zawistnika….

„Lepiej późno – niż wcale!...”

~~~~ PLOTKA ~~~~

Znasz ją, jej macki potrafią / Osaczyć każdego – jest wszędzie! / Kryje się w kącie, by Twój świat – / z równowagi wytrącić. / Rośnie jak ciasto, wyrasta – /  Większa i większa, barwniejsza… / Nie wiesz, gdzie się zaczyna, / a gdzie kończyć powinna. // Choć na początku niewinna – / Może być tą, co zabija, / Gdy godzi w honor człowieka / Rozkładając go swym jadem – / zawiści, głupoty i nienawiści… / Paraliżując obronę, / przed toksyną bez antidotum – / Powodując powolną / Nieuchronną śmierć cywilną… / wśród maluczkich Duchem.

Marek Różycki jr.

DWÓCH PLOTKARZY

(...) bo plotkarze nie lubią
zwyczajnej pracy,
plotkarze lubią tylko
rzeczy nadzwyczajne:

jak deszcz, to potop na kraj,
jak grad, to wielkości jaj,
a grunt, żeby łgać, aż mdli,
jak Madryt i Bi-Bi-Si.

A gdyby ktoś rzekł mi tu:
"Ezop bez zwierząt? To biado!"
Odpowiem: Plotkarzy i dwu
starczy za całe stado.

Konstanty Ildefons Gałczyński

 

 

 

 

 

Zobacz galerię zdjęć:

Życie duże i małe         

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura