Adam Asnyk
Adam Asnyk
Marek Różycki jr Marek Różycki jr
2991
BLOG

Adam Asnyk - wybitny Poeta Melancholii

Marek Różycki jr Marek Różycki jr Kultura Obserwuj notkę 44

Pamiętacie, Moi Drodzy, co napisał był Kazimierz Przerwa--Tetmajer, że „Smętnica jest ojczyzną myśli”? Otóż tak właśnie brzmi motto Twórczości Poety, którego wiersze, ich wymowa, przesłanie,  stały się bardzo bliskie pokoleniom Polaków.

Adam Asnyk pseudonim Jan Stożek, urodził się 11 września 1838 r. w Kaliszu, zmarł 2 sierpnia 1897 r. w Krakowie. Pochodził z rodziny szlacheckiej, syn uczestnika powstania listopadowego, zesłańca. Studiował w 1856 r. w Instytucie Gospodarstwa Wiejskiego Marymoncie, w latach 1857- 59 Akademii Medyko - Chirurgicznej w Warszawie; w 1859. do 60. we Wrocławiu.

Brał udział w ruchu spiskowym, uwięziony w Cytadeli 1860 r. po wyzwoleniu wyjechał do Paryża i Heidelbergu, gdzie studiował nauki społeczne. W 1863 r. wrócił do kraju, związany Z L. Mierosławskim i I. Chmieleńskim występował po stronie "czerwonych" i był członkiem  tak zwanego rządu wrześniowego. Po upadku powstania przebywał za granicą, w Heidelbergu ukończył studia ze stopniem doktora filozofii w roku 1866.

W latach 1864 - 65 ogłosił pierwsze utwory w lwowskim "Dzienniku Litewskim", a w 1869 r. wydał pierwszy tomik Poezji. Od 1870 r. mieszkał w Krakowie, utrzymując stosunki w nielicznym gronem przyjaciół między innymi z Mieczysławem Pawlikowskim i I. Maciejowskim. Podróżował do Włoch, Tunezji i Algierii oraz na Cejlon i do Indii. Bardzo kochał Tatry, a czas wolny spędzał wybierając się w górskie wędrówki.  Był jednym z pierwszych członków Towarzystwa Tatrzańskiego...

W 1882 r. wszedł do zespołu dziennika „Reforma”, od 1889 r był jego redaktorem naczelnym, jednocześnie pisywał do "Kłosów", "Bluszczu" i innych pism. Pisał utwory poetyckie i dramatyczne oraz  artykuły społeczno - polityczne i studia literackie. W latach dziewięćdziesiątych zachorował na gruźlicę i zaczął się wycofywać z życia społecznego. W 1896 roku wyjechał na kurację do Włoch gdzie zaraził się durem brzusznym i po paru miesiącach zmarł. Został pochowany na cmentarzu na Skałce w Krakowie.

NIE DEPTAĆ PRZESZŁOŚCI OŁTARZY

Badacze określają jego twórczość określeniem – „wytrawna”. Asnyk miał bardzo wypracowany/dopracowany warsztat. Choć nie stworzył nowatorskich rozwiązań poetyckich, to jednak stworzył udane nawiązania do utworów swych poprzedników. Jest nazywany epigonem romantyzmu, poetą epoki przejściowej. Zafascynowany ‘orlą potęgą ideałów poprzedniej epoki’, romantyczne tradycje umiejętnie łączył z pozytywistyczną filozoficzną i społeczną problematyką, stawiając sobie za cel godzenie nowych idei z przeszłością. Wyznawał pogląd, że każdy nowy wynalazek, każda innowacja techniczna jest wynikiem pracy poprzednich pokoleń, którym należy się szacunek następców. Tylko w takim wypadku przyszłe pokolenia nie będą deptać przeszłości ołtarzy

Przeszłość nie wraca jak żywe zjawisko
W dawnej postaci - jednak nie umiera:
Odmienia tylko miejsce, czas, nazwisko
I świeże kształty dla siebie przybiera.
/ Sonet XIII z cyklu „Nad głębiami” /

Poezja Adama Asnyka była znamiennym wyrazem świadomości pokolenia, które przeżyło upadek powstania styczniowego. W pierwszym okresie twórczości, w latach 1864-72, dominowała w niej nuda skrajnego pesymizmu a głównym tematem był los wygnańców z "ojczystego brzegu", którzy w wyniku klęski narodu utracili cel życia.  W wierszach z tego okresu, powstałych po klęsce powstania styczniowego, z którą nigdy się nie pogodził, starał się przedstawić rozterki, z jakimi borykała się jego dusza oraz kryzys światopoglądowy, jaki trawił jego rozum. Piętnował w nich lojalizm, praktycyzm pozytywistycznych poglądów. 

Poeta przeciwstawiał przeszłość teraźniejszości, mówił o więzi ze światem "grobów" i o osamotnieniu w świecie żyjących. Oskarżał współczesnych o wyrzeczenie się ideałów. Sposób obrazowania, motywy i wątki, stylistyka i wersyfikacja świadczą o zależności tej poezji od romantyzmu, zwłaszcza od twórczości Słowackiego.

Charakterystyczne dla tego okresu były: pisany tercyną dantejską poemat "Sen grobów" w 1865 roku, rozrachunek z podstawami politycznymi okresu powstania styczniowego, przeładowany romantyzmem i symboliką - epilog do "Snu grobów" oraz tak zwana liryka bólu istnienia – między innymi: "Pijąc Falerno", "Piosenka Pijacka", "Pod stopy krzyża", "Prośba".

Osobną grupę stanowi liryka erotyczna, którą cechuje rozległa skala nastrojów, prostota i bezpośredniość wypowiedzi oraz precyzja w budowie zwrotki i wiersza np.  "Gdybym był młodszy", "Jednego serca", "Ty czekaj mnie". W typowej dla tych wierszy ironii widać wpływ Hejnego

MIĘDZY NAMI NIC NIE BYŁO!

Między nami nic nie było!
Żadnych zwierzeń, wyznań żadnych,
Nic nas z sobą nie łączyło
Prócz wiosennych marzeń zdradnych;

Prócz tych woni, barw i blasków
Unoszących się w przestrzeni,
Prócz szumiących śpiewem lasków
I tej świeżej łąk zieleni;

Prócz tych kaskad i potoków
Zraszających każdy parów,
Prócz girlandy tęcz, obłoków,
Prócz natury słodkich czarów;

Prócz tych wspólnych, jasnych zdrojów,
Z których serce zachwyt piło,
Prócz pierwiosnków i powojów
Między nami nic nie było!

POETA - FILOZOF

W kolejnym okresie jego twórczości wiersze nasycone są treścią filozoficzną. W swym elektrycznym, ale swoistym systemie zawarł między innymi koncepcje dziejów narodu polskiego opartą na ewolucjonizmie. Niepodległościowe idee przeszłości potraktował jako żywą spuściznę, która wzbogacona duchową pracą współczesnych pokoleń, przyczyni się do odrodzenia pokoleń przyszłych.                        

Porzuciwszy liryczne komentarze, skłonił się ku filozoficznej refleksji, co najpełniej widać w zintelektualizowanym, pozbawionym rozbudowanych obrazów, metafor, porównań, powstającym 11 lat cyklu 30 sonetów - „Nad głębiami”, któremu Asnyk zawdzięcza tytuł poety-filozofa, mistrza harmonii wersyfikacyjnej i idealnej subtelności w wyrażaniu uczuć.

W dyskursywnym cyklu zawarł najważniejsze punkty swego filozoficznego credo, interpretowanego przez uczonych jako próba pogodzenia idealizmu z pozytywistycznym realizmem i scjentyzmem, z którego Asnyk wyłuskał dla siebie to, co najistotniejsze dla pozytywistycznego poety (praktycyzm myślowy, pochwała osiągnięć dziewiętnastowiecznych nauk przyrodniczych, prawo powszechnego, nieskrępowanego rozwoju), nie przyjmując jednak wszystkiego bezkrytycznie, czego dowodem był wyznawany przez niego pogląd  –  przeczący ogólnym tezom wówczas panującym.

Otóż Asnyk nie wierzył w możliwość empirycznego, doświadczalnego poznania rzeczywistości. Jego teza o niepoznawalności istoty rzeczy wiąże się z minimalistycznymi założeniami filozofii pozytywnej. Asnyk był przekonany, że rozum człowieka nie jest w stanie stanąć w szranki z coraz szybszym postępem wiedzy.  W tym okresie powstały wiersze o charakterze programowym, zawierające konkretne postulaty ideowe co widać bardzo wyraźnie w wierszu:

DO MŁODYCH

Szukajcie prawdy jasnego płomienia!
Szukajcie nowych, nie odkrytych dróg...
Za każdym krokiem w tajniki stworzenia
Coraz się dusza ludzka rozprzestrzenia
I większym staje się Bóg!

Choć otrząśniecie kwiaty barwnych mitów,
Choć rozproszycie legendowy mrok,
Choć mgle urojeń zedrzecie z błękitów,
Ludziom niebiańskich nie zbraknie zachwytów,
Lecz dalej sięgnie ich wzrok.

Każda epoka ma swe własne cele
I zapomina o wczorajszych snach...
Nieście więc wiedzy pochodnie na czele
I nowy udział bierzcie w wieków dziele,
Przyszłości podnoście gmach!

Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy,
Choć macie sami doskonalsze wznieść;
Na nich się jeszcze święty ogień żarzy
I miłość ludzka stoi tam na straży,
I wy winniście im cześć!

Ze światem, który w ciemność już zachodzi
Wraz z cała tęczą idealnych snów,
Prawdziwa mądrość niechaj was pogodzi,
I wasze gwiazdy, o zdobywcy młodzi,
W ciemności pogasną znów!

Jednak z czasem Asnyk zaczął oddalać się od kwestii jednostkowych oraz  szerszego patrzenia na otaczający świat. Powstały wtedy wiersze opisujące piękno przyrody, zwłaszcza Tatr, których to Asnyk był wielkim miłośnikiem. W utworach  uwidoczniony jest szacunek, jaki poeta żywi w stosunku do monumentalnych gór. Powstał wtedy wiersz pt. „Limba”. Utwór można zaliczyć do liryki filozoficzno – refleksyjnej. Limba jest strzelista, samotna, wyniosła – zupełnie jak nieprzeciętna i wyjątkowa osobowość, nie poddająca się trendom. Drzewo rośnie na zrębie skały, wypierane przez niskie świerki, określane przez podmiot liryczny „łatwo wschodzącymi karłami”. Dumne drzewo z pogardą patrzy na karłowate świerki:    

  LIMBA   

Wysoko na skały zrębie
Limba iglastą koronę
Nad ciemne zwiesiła głębie,
Gdzie lecą wody spienione.

Samotna rośnie na skale,
Prawie ostatnia już z rodu,
I nie dba, że wrzące fale
Skałę podmyły od spodu.

Z godności pełną żałobą
Chyli się ponad urwisko
I widzi w dole pod sobą
Tłum świerków rosnących nisko.

Te łatwo wschodzące karły,
W ściśniętym krocząc szeregu,
Z dawnych ją siedzib wyparły
Do krain wiecznego śniegu.

Pisał również wiersze poświęcone współczesnym, aktualnym Mu problemom społecznym ( na przykład "Szkic do współczesnego obrazu") oraz satyry zwrócone przeciwko polityce stańczyków ("Historyczna nowa szkoła", "Dzień wczorajszy"). Język poezji Asnyka, z wyjątkiem okresu młodzieńczego, odznacza się jasnością i prostotą. Obfitość prozaizmów, oszczędność metafor i operowanie konstrukcją zdań rozwiniętych oraz urozmaicona budowa zwrotek zbliżają go do języka współczesnej publicystyki.

Kunszt poetycki przejawia się to głównie wersyfikacji, w wyszukanych rymach i urozmaiconej budowie zwrotek. Stąd popularność tej poezji w XIX i na początku XX wieku. Słabnąca jednak w okresie międzywojennym. Nie zdobyły natomiast popularności utwory dramatyczne, komedie salonowe np. "Gałązka Heliotropu" (1869) w stylu Musseta, "Przyjaciele Hioba" (1879), "Komedia konkursowa" (1888). Marginesem twórczości Asnyka są też opowiadania "Panna Leokadia", zawierające elementy autobiograficzne "Wśród lasu" (1877) i "Opiekunowie" (1882) Tkwią one, podobnie jak twórczość dramatyczna w kręgu zbanalizowanych konwencji literackich. Asnyk był też autorem prac krytyki literackiej między innymi studiów o "Antygonie" Sofoklesa i "Królu duchu" Słowackiego. 

Przez badaczy nazywany jest po dziś dzień jednym z najwybitniejszych – jeśli nie najwybitniejszym – polskim Poetą Melancholii. Wyróżniał go szczególny typ uczuciowości. Odnosił wrażenie, że o wielu sprawach można mówić tylko w sposób „negatywny”, nostalgiczny, przez co nadał swym wierszom wymiar nowoczesny. Dla niego samego ideałem artysty był ten, który potrafi solidarnie współodczuwać jedność świata, zrezygnować z własnej indywidualności i pozostać anonimowym.

Marr jr.

 

 

Zobacz galerię zdjęć:

Dom w Zakopanem, w który mieszkał Adam Asnyk
Dom w Zakopanem, w który mieszkał Adam Asnyk

Życie duże i małe         

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura